Co sprawia, że zaczynamy odczuwać dyskomfort podczas czytania? Wiele osób wskazałoby w tym kontekście niewygodne siedzenie, zbyt małą czcionkę w czasopiśmie, czy też ogólne przemęczenie organizmu. Niebagatelne znaczenie, oprócz wyżej wymienionych czynników, ma jakość oświetlenia w miejscu, w którym najchętniej sięgamy po drukowaną lekturę. To od charakterystyki światła będzie w dużej mierze zależeć, po jakim czasie nasz wzrok zacznie się męczyć. W niniejszym artykule podpowiadamy, jakie oświetlenie do czytania w łóżku pozwoli zachować pełnię komfortu. Studiowanie czasopisma czy książki powinno być bowiem przyjemnością, a nie przyczyną problemów z narządem wzroku.
Spis treści
Jedni wolą spędzać chwile z książką siedząc na tarasie, inni zaś preferują czytanie z zamkniętych pomieszczeniach. Jeśli należymy do tej drugiej grupy miłośników słowa pisanego, to w szczególności powinniśmy się zastanowić nad jakością oświetlenia w naszym pomieszczeniu. Źle dobrane światło rozprasza uwagę, wyczerpuje wzrok i sprawia, że nie jesteśmy w stanie skoncentrować się na swoich obowiązkach. Warto zatem zastosować się do kilku uniwersalnych rad, dotyczących doboru odpowiedniego rodzaju oświetlenia. Najlepsze oświetlenie do czytania to takie, które będzie przede wszystkim poprawnie ustawione. Nie powinniśmy kierować swojego wzroku zbytnio ku górze, by nie być permanentnie oślepianym przez kinkiet czy żyrandole. Do czytania sprawdzi się skromna lampka, umiejscowiona kilkadziesiąt centymetrów od naszych oczu. Jako optymalne źródło światła znakomicie sprawdzają się lampki nocne bądź emitery biurkowe. Nie mogą być one jednak przypadkowe.
Duża część z nas preferuje sypialnie, jako optymalne miejsce na czytanie książek. Kładziemy się wówczas na łóżku, bądź rozsiadamy w wygodnym fotelu. W takich okolicznościach zwykłe lamki biurkowe mogą być nieskuteczne. Punktowe emitery światła sprawdzą się wówczas, gdy studiujemy czasopismo siedząc przy blacie, nie zaś wygodnie spoczywając w sypialni. Jeśli zależy nam na poprawieniu komfortu czytania w pokoju do wypoczynku, zastosujmy lampę stojącą, którą umieścimy w bezpośrednim sąsiedztwie łóżka. Dobrze, jeśli urządzenie posiada teleskopową rurkę, bądź jakąkolwiek możliwość regulowania pozycji światła. Rzadko bowiem będziemy w stanie wytrzymać kilkadziesiąt minut w bezruchu, a każda zmiana pozycji spowoduje gorszą jakość doświetlenia papieru. Oświetlenie do czytania w łóżku powinno umożliwiać dostosowywanie pozycji światła. Przyda się także funkcja regulowania natężenia światła - w szczególności, gdy naszą ulubioną porą na czytanie jest wieczór.
Kolejnym dylematem jest dobór właściwej temperatury światła, wyrażanej w Kelvinach. Nasz organizm najlepiej czuje się wtedy, gdy otoczenie posiada neutralną, dzienną barwę. Wówczas jesteśmy w stanie pracować na wysokich obrotach, czujemy się dobrze, a nasz wzrok pracuje optymalnie. W przypadku zastosowania barwy zimnej, po dłuższym czasie przebywania w pomieszczeniu, nasz wzrok zaczyna się męczyć. Nie powinniśmy stosować żarówek o wartości poniżej 3500 K. Światło ciepłe, wyrażone wartością Kelvinów powyżej 5300 K rozluźnia organizm, wspomaga relaks i odpoczynek. Najlepsze oświetlenie do czytania będzie zatem różne, w zależności od tego, jaki efekt chcemy uzyskać. Z pewnością powinniśmy unikać emiterów chłodnej temperatury światła.
Dobrym wyborem są tradycyjne sypialniane lampki stojące. Lampy do sypialni posiadają duże klosze bądź abażury, które zapewniają dobre rozpraszanie się światła w pomieszczeniu. Jeśli żarówka będzie zbyt mocno świecić, dodatkowo w sposób punktowy, wpłynie to negatywnie na komfort studiowania tekstu pisanego. Dlatego oprócz barwy światła, czy mocy użytkowej żarówki, powinniśmy zwrócić uwagę na rodzaj zabezpieczenia emitera. Zbyt odsłonięta żarówka, lub z kolei za bardzo zakryta, będzie emitować światło nierównomiernie w sypialni. Jeśli wybraliśmy lampkę, która świeci kierunkowo, możemy sytuację odratować włączając światło w tle, np. kinkiet. Nie jest to jednak najbardziej optymalne rozwiązanie, gdyż tym samym możemy uzyskać efekt zbyt dużej jasności w pomieszczeniu. Warto zatem, jeszcze na etapie doboru produktu, zastanowić się nad efektem wizualnym zamontowanego oświetlenia.
Jeśli już wiemy, jakie oświetlenie do czytania wybrać, powinniśmy się również zastanowić, w jakim miejscu je ustawić. Najbardziej polecanym sposobem na instalację lampki jest usytuowanie jej ok. 30-40 centymetrów od naszego wzroku. Dlaczego to ważne? Ludzkie oko pracuje w takich okolicznościach wydajnie i nie przemęcza się. Źrenice mają prawidłowy rozmiar, a nasze powieki nie muszą się mrużyć. Moc żarówki nie powinna być zatem zbyt duża i jeśli chcemy zastosować światło LED, z powodzeniem możemy wykorzystać produkty o wartości 5W. Zapewniają one wartości ok. 400 luxów, wobec czego nie są ani zbyt mocne, ani za słabe na czytanie w sypialni.
Oświetlenie do czytania w łóżku powinno być komfortowe w pełnym tego słowa znaczeniu. Oprócz odpowiednich wartości mocy żarówki oraz temperatury światła, warto zastosować urządzenie wygodne w eksploatacji. Dodatkowa możliwość regulacji płaszczyzny świecenia, wydatny klosz i teleskopowa rurka zwiększają praktyczność sprzętu, co jest szczególnie ważne dla czytelnika ceniącego sobie wygodę. Za wszelką cenę unikajmy światła zimnego: możemy za to oscylować w granicach światła neutralnego i ciepłego.
Kategorie oświetlenia pasujące do tego wpisu:Ostatnie wpisy